I chyba mogę jej naprawdę dziękować za te kilka dni, nie poradziłabym sobie w nie bez niej. Mimo, że nie zachowałam się jakiś czas temu wobec niej tak jak powinnam i nie wykazałam się najmniejszą empatią, ona mi pomogła bez żadnego "ale". Zrozumiała, pomogła mi spojrzeć na to wszystko w innym świetle i dodała odwagi do ogarnięcia tego wszystkiego. Naprawdę dziękuję. /improwizacyjna
|