kolejny melanż , kolejne picie do nieprzytomności . w tle telefon od mamy jak się bawię i nieszczera obietnica , że nie będe pić. znowu zaczynam życie , które mnie wykończy . wróciłam do tego , mimo, iż broniłam się przed tym cholernie. znów jest pięknie , gdy pijesz , a świat wydaje się tak prosty do ogarnięcia. i ponownie wrócę rano do domu kłamiąc im prosto w oczy i mówiąc : ' tak , popcorn był za słony , ale film się spisał '.
|