Wiesz , co w tym wszystkim najbardziej boli ? Ta pieprzona świadomość , że nigdy Cię nie zobaczę , że mnie nie przytulisz i nie powiesz do mnie "mała" , że nie przyjdziesz w nocy tylko po to by powiedzieć , że jestem wyjątkowa , że nie przyniesiesz mi wieczorem wódki wiedząc , jaki jest mój nastrój , że nie porozmawiamy -to boli najbardziej .
|