mimo wszystko kocham te cholerne trzy wariatki. kocham je za to że są ze mną kiedy się śmieje, kiedy płaczę , kiedy leżę bez życia i kiedy mam ochotę je zabić. są moim wsparciem i osobami do których bez żadnego zastanowienia mogę powiedzieć 'siostra'. kocham je za melanże, za boruty, bezsensowne kłótnie i za to, że wybaczą mi wszystko. brunetka, blondyna i ruda - trzy wredne suki, których nie oddała bym nawet za milion dolarów - w końcu nie można oddać części siebie. / kochajnoo
|