|
Przychodzą takie dni, kiedy nie mam ochoty na nic, kiedy wszystko wydaję mi się być takie skomplikowane, kiedy zapominam jak oddychać. Staram się je zwalczać w każdy sposób, ale wtedy nawet dobry film, chipsy i gorąca kawa nic nie dają. Zaczynam myśleć, dużo myśleć... Dochodząc do wniosku, że za dużo zmian w tym moim życiu, jednocześnie sobie wmawiam, że to tylko chwilowe zmiany, że i tak miną i wszystko będzie jak dawniej. Wtedy przypominam sobie co zrobiłam, żeby było jak kiedyś. I nachodzi mnie dziwna ochota, żeby o tym zapomnieć, żeby znów udawać, że jest OK, ale wiesz? Już chyba nie mam na to sił.
|