I ty ciągle dziwisz się temu iż cię pokochałam. Pytasz dlaczego a ja sama nie wiem jak mam na to pytanie odpowiedzieć. Gdy tylko się poznaliśmy patrząc na telefon i widząc odebraną od ciebie wiadomość cieszyłam się jak dziecko z lizaka. Koleżanki mówiły "gdy o nim mówisz oczy ci się świecą" a ja zaprzeczałam kryjąc w sercu wielkie uczucie. Przy tobie czułam się sobą, dla ciebie chciałam istnieć. Na twój widok moje serce rozpoczynało magiczny taniec. Przy tobie bolały mnie policzki od uśmiechu. Dla ciebie wstawałam do szkoły zamiast wmawiać mamie kolejną chorobę. Ty mnie motywowałeś. Rozśmieszałeś. Dałeś poczucie bezpieczeństwa, poczułam że nie jestem sama. Każdy dzień zaczynałam myślą o tobie. Po raz pierwszy czułam motylki w brzuchu. I już po paru dniach wiedziałam że się zakochałam. Byłam zazdrosna, denerwowała mnie niepewność i brak kontaktu z tobą. To czułam. I nigdy nie zapomnę twojego pierwszego "kocham"./
bekla
|