Ale ty nie możesz mnie z tego powodu od razu na wejściu skreślić. Też mam uczucia. Czasami kurwa nie daje rady. A te liczne przejścia z "przyjaciółmi": sprawiły, że ja sama już nawet sobie nie ufam. Nikt nie wie o moich problemach. może właśnie dlatego nic nie jem i żywię się samą wodą i powietrzem. Bo zazwyczaj co za dużo to ni zdrowo. jak problemy to problemy. Nie mam ochoty wtedy jeść. Ale moja rodzina nie rozumie tego, że nie musze sie obżerać żeby sie pożywić. Babcia chwilami przesadza chcąc wysyłać mnie do lekarza. Jego kocham bo.. bo go kocham. Nie potrafie uzasadnić dlaczego. Nie kocha się za coś, a pomimo czegoś. Tak on ma wady. Ma tak cholernie użo wad. Ale ja go kocham. Pomimo tego, że on bawi się mną jakbym była lalką, nie potrafie spojrzec na nikogo innego ! Kwestia przywiązania? Może. Ale w życiu, gdy spytasz o jakąkolwiek z tych rzeczy, nie odpowiem ci. [cz.3./ lubietwojzapach
|