Ja składam się z części niespójnych, przeczących sobie nawzajem. Jedna mówi "Chce stąd wyjść", druga mówi "Ja zostaję!". Wiem że to jest męczące nie tylko dla mnie lecz dla tych, którzy ze mną przebywają, mówią: "nie mogę znieść tych twoich humorów i zmian" - pewnie racje mają...Bo we mnie jest orkiestra która grać razem nie daje rady.
|