Są rzeczy i sprawy, które nas ranią. Znowu i znowu. I mimo, że nie da się ich wyeliminować, po jakimś czasie po prostu uczymy się z tym bólem żyć.
Nie ma sensu w chęci by coś stało się łatwiejsze. Jedyne czego potrzebujemy to to, żeby być gotowym na wszystko co nas spotka wcześniej, czy później i umieć się z tym zmierzyć. Przynajmniej próbować. Nie próbujmy udawać kogoś kim nie jesteśmy, nie próbujmy prezentować siły, której nie mamy. Kiedy chcemy płakać, po prostu płaczmy. Każdy ma prawo do chwil słabości. I nie ma w tym nic czego można byłoby się wstydzić. /draginfly
|