Zaraz wracam, idę się powiesić. Pozdrawiam wszystkich niedoszłych samobójców, którzy również jak ja teraz, próbują na siebie zwrócić uwagę. Też was to wkurwia? Spoko, nie obrażając osób cierpiących na depresję, czy inne choroby psychiczne, którym rzeczywiście potrzebna jest pomoc. W przeciwieństwie do tych drugich nie piszą listów pożegnalnych na różnych forach, portalach, tylko biorą się za siebie! No kurwa, ja rozumiem wszystko, ale myślenie na prawdę nie boli. Żałosne, a zarazem zabawne, w ten sposób jeszcze nikt lepszym się nie stał. Weźcie to sobie kurwa głęboko do siebie, na prawdę. Pozdrawiam, psychoanalyse. (;
|