Najgorsze były pierwsze tygodnie. Nienawidziłam poranków bez Ciebie, zimnej pościeli, każdych przejebanych smutnych piosenek, tego że byłeś w każdym zakamarku mojej głowy, tego że pod prysznicem potrafiłam zedrzeć skórę do krwii z tęsknoty.Były stany w których czułam jak fizycznie boli mnie serce, a najgorsze były sposoby w jaki sposób to wszystko łagodziłam, nigdy sobie tego nie wybaczę. / chienne
|