cz2.Gdy został z nią sam, przybliżył się do niej delikatnie chwycił ja za biodra, obiecując ze nie zapomni i ze będzie kochał mimo wszystko po czym pocałował ja namiętnie w usta, całowali sie bezwstydnie, nie zwracając uwagi na nikogo w pobliżu, ich usta drżały... Oddalała pomału usta od jego ust , jeszcze przez chwile patrzeli sobie w oczy nie mówiąc ani słowa... zauważyła jak autobus zbliża sie w stronę przystanku, chwycił mocno jej dłoni powiedział cichym szeptem -Do zobaczenia. puszczając pomału dłoń. Z Łzami w oczach pobiegła do autobusu .
|