Nie raz już zawiodłam, nie dotrzymałam słowa czy chociażby złamałam kilka obietnic. Wracałam zbyt późno do domu bądź po kilku dniach. Nigdy nie miałam zbyt wielu przyjaciółek i to ja zawsze byłam tą gorszą. Nadal latam nocami po osiedlach z kumplami wciąż siejąc ferment. I może mam opinie zimnej i wrednej suki ale potrafię szczerze i mocno kochać ziomuś. // przejdzieci
|