Poranki. No cóż u mnie wygląda tak : Przemyć się, ubrać, pomalować, wyprostować włosy, spakować się i wyruszam do szkoły z brakiem ochoty. Po 15 minutach już tam jestem i za nim przekroczę budynek uśmiecham się i przez 7 godzin lekcyjnych udaję, że mam wspaniałe życie. | ciaamm
|