Patrząc na Twoje zdjęcie, łzy wymieszane z tuszem spływały po moich policzkach. Drżącymi rękoma przechyliłam kieliszek. Wódka szczypała niemiłosiernie w pogryzione wargi, a pękające serce uderzało w żebra, powodując ból w klatce piersiowej. Małe odłamki poraniły duszę, niszcząc ją całkowicie.
|