cz1 -Kotku?-szepnęła dziewczyna.Chłopak leniwie przewrócił się na drugi bok by na nią spojrzeć.- Mhm?-mruknął.-Ale kiedy wyjedziesz na studia to nie zapomnisz o mnie,co?-zapytała,słodko wtulając twarz w jego ramiona.Chłopak pogłaskał ją po wilgotym policzku.-Zapomnieć?O tobie?Chyba śnisz.Nie dasz mi o sobie zapomnieć,będziesz do mnie wydzwaniała i pisała stos esemesów,nie mylę się?- zaśmiał się,po czym musnął delikatnie jej czoło.-Bardzo śmieszne,nie będę ani dzwonić ani pisać. - warknęła i odsunęła się od niego.- Będziesz. - powiedział chłopak ledwo tłumiąc śmiech. -Nie. -dziewczyna poczuła się dotknięta,podniosła się i postanowiła wyjść,lecz gdy zbliżała się do drzwi,chłopak jednym ruchem zatarasował wyjście swoim ciałem.-A ty gdzie,ja sie pytam?- syknął ściskając ją za nadgarstki coraz mocniej.-Puść mnie,to boli!-krzyknęła zaniepokojona dziewczyna.Chłopak nie puścił,lecz przywarł do niej spragnionymi wargami,po czym brutalnie rzucił ją na łóżko.-
|