Byłeś ze mną. Właśnie w ten dzień. Dzień, który był dla mnie na prawdę ciężki. Widząc moje zapłakane oczy złapałeś mnie mocna i zapytałeś co się stało, mi z bezsilności pociekły łzy, i zdołałam tylko poprosić, żebyś mnie puścił. Kiedy odeszłam tam, gdzie nikt nie widział jak płacze, Ty po prostu poszedłeś za mną i byłeś, pytałeś co się stało. BYŁEŚ. Było mi jakoś łatwiej. I tylko to się liczy. Za to dziękuje Ci;*
|