siedzieliśmy przytuleni na środku boiska, była gorąca lipcowa noc. wyszeptałes mi na ucho, że 'słońce jest tylko jedno i tylko ja zawsze nim będę'. wczoraj siedziałam z browarem i fajką w ręce a ty grałeś w nogę, nie mając pojęcia, że czytam twoje esy. kurwa, bolało gdy w esie do jakiejś kurwy pojawiło się to jebane "SŁOŃCE".
|