[1] Kiedy Cię zobaczyłem pierwszy raz, serce mi zadrżało. Jesteś najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widziałem. Twoje włosy, Twoje oczy, Twoje usta, Twoje ciało, do którego jeszcze się nie przyzwyczaiłaś, to, jak chodzisz, uśmiechasz się, śmiejesz, to, jak policzki ci się zapadają, kiedy jesteś wściekła albo zdenerwowana, to jak powłóczysz nogami, kiedy jesteś zmęczona. Każdy Twój szczegół jest piękny. Kiedy Cię widzę, świat się zatrzymuje. Zatrzymuje się i wszystko, co mi zostaje, to Ty i moje oczy, które się w Ciebie wpatrują. Nie ma nic więcej. Nie ma hałasu, nie ma innych ludzi, nie ma myśli, ani zmartwień, nie ma wczoraj, nie ma jutra. Świat się po prostu zatrzymuje, i to piękne miejsce, i jesteś tylko Ty. Tylko Ty i moje oczy, które się w Ciebie wpatrują. Kiedy odchodzisz, świat znowu odżywa i już mi się tak nie podoba. Mogę w nim żyć, ale mi się nie podoba. Po prostu chodzę po nim i czekam, aż Cię znowu zobaczę, i czekam, aż się znowu zatrzyma.
|