|
za kogo go uważam? sama nie wiem. nie jest ani facetem mojego życia, ani najlepszym przyjacielem. jest po prostu kimś z kim zawsze się dogadam i kto zawsze wywoła uśmiech na mojej twarzy. jest jedyną osobą, która wyprzedza moje myśli i nie pyta jak u mnie - bo wie to, nawet jeśli nie patrzy mi w oczy. jest kimś ważnym, ale nie mam na niego określenia - jest i nic więcej się nie liczy.
|