Jestem tu od tygodnia, może trochę dłużej. Nie mam pojęcia co tu się dzieje. Ludzie najeżdżają na siebie, kłócą się i "odchodzą" z tej strony. Chyba nie po to tutaj wszyscy jesteśmy. Ja założyłam tą stronę po to, żeby móc wyrzucić z siebie wszystko, tak po prostu. Pisze tutaj to, co mi się nasunie. Rzeczy, których nie powiedziałabym swoim najbliższym. Może i chciałabym kogoś tu poznać, ale to wszystko to świat wirtualny i bez sensu jest podszywać się pod kogoś innego lub robić innym jakieś świństwa. Bądźmy tutaj sobą, doradzajmy sobie, nawet wspierajmy się, a nie na odwrót. Może robią to osoby, które są zazdrosne o życie innych, może jakieś młode osoby, które po prostu chcą kogoś bez sensu wkurzyć...nie wiem. Zrozumcie, że nie po to tutaj wszyscy jesteśmy. Z mojej strony to chyba tyle na ten temat./ completeness
|