Znów widziała moją bezsilność,
kolejny raz pokazałam jaka jestem
słaba. Jestem tą osoba, która zawsze
pomaga dobrą radą, tą, która nigdy
nie pozwala zaszklić się oczom. Dziś
znów płakałam, dałam upust emocjom, nie zważałam na to, że ONA
siedzi i patrzy, widzi jak cierpię. Nie
myślałam nad rozmazanym tuszem czy
wypiekach na policzkach. W głębi
serca dziękowałam Bogu, że ONA jest,
że siedzi obok, przytula i szepcze mi najpiękniejsze słowa jakie można
usłyszeć od prawdziwej przyjaciółki.
Kocham ją za to, że mnie wspiera i
zawsze jest, ale nienawidzę za to, że
jako jedyna z niewielu osób widziała
moją bezsilność.. // ogarnijmnie
|