I możesz go nie kochać , mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieję . Z kim się teraz zadaję i czy ma dziewczynę . Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę . Choćby nie wiem co nie zdołasz nie spojrzeć w te zielone oczy bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem . Ehh..
|