Zwykle ludzie boją się tego, że ostatecznie, na końcu pozostaną sami. Myślą, że - choć nieustannie obijają się w życiu o innych - tak naprawdę nigdy z nikim nie staną się zespoloną, nierozerwalną całością. Lękają się, że zawsze kiedyś trzeba będzie odejść, rozstać się i zostać samemu... No i się mylą. Nie zaprzeczaj. Na tym akurat naprawdę nieźle się znam.
|