Minęło już kilka lat. To dziwne, śmieszne, w pewien sposób też głupie - On nadal we mnie jest.. Wciąż systematycznie odwiedza mnie podczas snu. Nie rozumiem siebie, tego całego pokrętnego życia - myślę o Nim nieustannie. Tęsknię. Oddałabym wszystko, by był tu, blisko.. / nieracjonalnie
|