Przytuliłam się do Niego. Tak bardzo nie chciałam go tracić. Zaciągałam się Jego zapachem i trzymałam go w płucach. Prawda była taka, że odkąd Go poznałam nie wyobrażałam sobie dalszego życia bez Niego. Zastanawiałam się, jak miałabym funkcjonować gdyby odszedł? Nie, nie mogłam o tym myśleć. A jednak odszedł. Zostawił mnie samą, z masą problemów, którą miał rozwiązywać wraz ze mną...
|