Powinna się uczyć, powinna zacząć robić to co do niej należy. Lecz przeszkadza jej w tym jedna myśl... Ciągle się o niego martwi. Myśli co on teraz robi ? Może potrzebuje właśnie jej pomocy ? A może jest cholernie szczęśliwy. Ona po prostu martwi się, że przez jedną głupotę straci kogoś tak cholernie dla niej ważnego. Boi się, że go starci chodź tak na prawdę nie jest dla niej nikim więcej niż kolegą... < 3
|