Przez całą noc nie mogłam zasnąć . Mimo ,że chciało mi się spać okropnie, to zamykałam oczy i widziałam Ciebie . Podłączonego do kroplówki i tych wszystkich innych urządzeń szpitalnych . Leżącego w śpiączce.. Nie mogę . Jak to wszystko widzę to serce mało mi nie eksploduje z klatki piersiowej . Codziennie piszę do Ciebie sms'y chociaż i tak ich pewnie nie przeczytasz . Już nie mogę . Wybudź się cholera ! Kochanie.. nie daje rady . Natłok myśli w moim mózgu ciąle nie daje mi spokoju .. Niedługo zwariuje psychicznie . Dzisiaj pójdę do kościoła pomodlić może to coś da . Wierzę ,że to coś da . I jeszcze raz Kocham Cię ..'
|