Znasz to uczucie, kiedy już długo jesteś 'singlem z wyboru', bo jakoś Ci nikt, na dłuższy dystans, nie odpowiada ? Nagle poznajesz kogoś, kto Cię fascynuje, odgaduje Twoje myśli i chce dzielić nawet bezsenność. Być może nie powstanie z tego związek, ale może powstać coś o wiele cenniejszego. Przyjaźń, która przetrwa lata. /absinth
|