Mam w rękach serce, Twoje serce. Nie musiałam walczyć, by je zdobyć. Nie wyrywałam go na siłę z Twej piersi. Właściwie, nie chcę, by było w moich rękach, ale najprawdopodobniej serce to nie opuści mnie na krok, choćbym nawet wypuściła go z rąk. Patrzę na nie i widzę, że bije tylko dla mnie. Lecz po każdej próbie zbliżenia go do swego serca odczuwam ból. Ból niechęci. Brak miłości. Wybacz.
|