Zanim odszedłeś tak na dobre.Tak na zawsze.Nauczyłam się na pamieć każdego elementu twojej twarzy. Zapamiętywałam jak marszczyłeś czoło gdy intensywnie nad czymś myślałeś. Jak z cierpliwością tłumaczyłeś mi niepojęte dla mnie funkcje matematyczne. Zabawnie przy tym wyczekując aż powiem,że zrozumiałam.Patrzyłam z ogromna zachłannością w oczy które kochałam i śmieszne piegi które tak lubiłam.Wszystko po to by za jakiś czas móc sobie z dokładnością to przypomnieć. Po prostu nigdy nie chciałabym zapomnieć tego co było w tobie dla mnie najcenniejsze. Zawsze chce pamiętać człowieka,którego tak bardzo pokochałam/hoyden
|