Poznaliśmy się przez internet. Nietypowe rozpoczęcie znajomości, wiem. Ale od tamtego dnia coś przybliżało nas do siebie, dopiero wtedy zaczęliśmy często mijać się na drodze, wszystko pchało nas ku sobie. I potem zrobiłeś ten pierwszy krok. I wszystko zaczęło się układać - i mnie i Tobie, byliśmy szczęśliwi. Aż nagle - coś się stało. Nie wiem co. I wszystko zaczęło się sypać. Co takiego było tego powodem? Do tej pory się zastanawiam. [ youareverything ]
|