Nie jestem dziewczyną, która po zerwaniu użala się nad sobą, wylewając łzy. Nie robię tego, bo wiem, że chłopak, który ze mną zerwał nie jest wart tego, żebym traciła na Niego czas 'płacząc do poduszki'. Wtedy najlepiej jest iść na dobry melanż, najebać się i dobrze się bawić. Ot tak.
|