myślę, że każda z nas w nocy płacze. tak wiem, to niedorzeczne, ale jedne cieszą się łzami ze swojego szczęścia, drugie przeżywają tą głupotę, którą fachowo nazywa się niespełnioną miłością. są też takie, które tęsknią, są samotne i takie tam. ja po prostu nie ogarniam problemów, nie z przypadku. to rutyna życia.
|