Nienawidzę przepraszać, ani przyznawać się do nawet tych największych błędów. Mam w dupie zdanie innych, nie ufam nikomu, za nic nie dziękuję, słucham tylko siebie i nie cierpię się niczym dzielić, więc kurwa doceń to, że ze skruchą przychodzę pod Twoje drzwi i błagam o przebaczenie. O powrót Ciebie do mojego życia. | wezmniepocalujbejbi
|