|
Nie mam sił by się otworzyć , jak kiedyś . Może wylewanie myśli , uczuć było najłatwiejszym sposobem wyrzucenia z siebie tego wszystkiego co leżało na sercu , ale teraz tak nie jest . Kiedy tylko pojawiają się kłopoty , jakieś nowe zagrożenie podświadomość mówi mi , że mam się wycofać . Nie pozwala mi brnąć w dalsze gmatwanie się w problemach , jak dotychczas . Z jednej strony nie podoba mi się to … w końcu zawsze byłam tą dziewczyną , która uwielbiała pomagać innym , dawać im jakąś szansę i chęć do normalnego życia , którego nie zawsze sama mogła zaczerpnąć . A dziś ? Dziś nawet nie wiem co zrobić , w jaki sposób pokonać lęk , aby zacząć działać . / niedoogarnieciaa .
|