Chuj, a tu psikus bo nie ważny czas znajomości a łącząca kogoś więź i gdybyś spędził z nami pare godzin zauważyłbyś, że owszem ONI są dla niego ważni, ale to o mnie mówi SIOTRA. To do mnie dzwoni, gdy mu się jebie psycha i świat wali na głowe, to do mnie dzwoni jak mu źle i wpierdala się w jakiś syf bądź zachla mordę i zaćpa w opór. Ze mną się cieszy, śmieje i płacze. Ze mną się męczy od tylu lat i wytrzymuje moje dziwne skoki nastrojów, napady głupawki czy największy dół. To ze mną usiądze za 50 lat i powie - siostra my to już swoje przeżyliśmy. - Po czym zacznie się śmiać a ja mu tylko odpowiem - co ty pierdolisz, idziemy w klub ! - Hahaha no MASAKRA. ♥ / dlawieluinna cz2
|