Kiedyś byłam jedną z nich, tylko picie, imprezy, brak zainteresowań, niczego. A teraz jestem wreszcie sobą, nie udaje jednej z nich, staram się żyć swoim życiem. A oni co już mnie nie poznają na ulicy tak jakbym przestała istnieć ale widocznie tak chciał los tylko szkoda że ludzi których uważałam za przyjaciół dzisiaj są moimi wrogami. SMUTNE
|