Świecił draństwem, ale znał te wszystkie słowa, które potrzebne mu były to przełamania mnie w pół kiedy byłam wściekła. Był wielkim dupkiem, ale wiedział kiedy ma za mną biec i w którym miejscu ma mnie objąć bym się poddała. Był, a to już całkiem zwalało mnie z nóg, rozpalało mnie od wewnątrz, chciało go więcej. / thankmee .
|