Kolejny dzień zaczynam z myślą o Tobie, niech się tylko zastanowie ile to już trwa. Ciągle jednak mam nadzieję ,że może kiedyś będzie ci mnie brak. Mineło tyle dni,tyle wspomnien ziomek,a ja nie umiem jej nadal zapomnieć. Te jej oczy,kocie ruchy, kiedy na mnie patrzyła nie mogłem odciągnąć wzroku,czułem się jak bym żył w jakimś pieprzonym amoku .
Była dla mnie wszystkim dopiero teraz to dostrzegłem. Od dłuższego czasu wysługiwałem się rozumem a nie sercem. Wyszło jak wyszło,błędów z przeszłości nie naprawie,ale staram się jak umiem ,byle tylko nie iść w niepamięć. Muszę o nią zawalczyć,nie mogę mieć wątpliwości,nie odpuszczę sobie jej i nie mam co do tego wątpliwości.
|