- Dziś Walentynki nie cieszysz się? - Nie, a niby dlaczego miałabym. - Dzień zakochanych przecież. Nie czujesz tej namiętności w powietrzu? - Namiętność poczuje wtedy jak dostaniesz po łbie, bo skoro twierdzisz że dzień zakochanych dzisiaj to dlaczego siedzisz ze mną, prawie obcą ci osobą niż ze swoją dziewczyną? - Sam nie wiem... Może dlatego że ty mnie bardziej potrzebujesz psychicznie niż ona. Ona pójdzie do klubu i wyrwie następnego frajera a ja takiej przyjaciółki nie znajdę nigdzie.
|