Nie chcę udawać szczęśliwej, a może po prostu nie potrafię.
Łapię się za serce, krwią pluję, po głowie drapię.
Z myślą budzę się: "jutro będzie lepiej".
Tak na prawdę dobrze wiem, że odejdę ja - pozostanie mój cień.
Nadejdzie jeden dzień, mnie już nie będzie...
Pamiętać będziecie mnie na chwilę, potem szybko wszystkim przejdzie...
|