Nie chcę być tą najgorszą, nie chcę by on się za mnie wstydził. Chociaż mam nadzieję, że nigdy tego nie przeczyta, to coś w sercu mówi, że muszę to napisać. Zawsze wylewanie myśli na papier czy uczuć pozwalało dać siłę na walkę. Ja kiedyś ją miałam. A dzisiaj? Dzisiaj nawet nie wiem co się ze mną stało. To właśnie on uświadomił mi jednym słowem, jak bardzo jestem głupia, jak stałam się słaba. Przecież zawsze walczę o wszystko, niezależnie czy mam pewność, iż to zdobędę czy też i nie. Ale walczyłam.. A dziś już nie mogę powiedzieć, że wciąż tak jest. Teraz czuję, jak się poddałam z łatwością oddając wygraną innym.
|