cz.3 Ale ciągnęliśmy to dalej,w czerwcu po kryjomu umawiałeś się z nią,a ja udawałam że nic nie wiem. jednak wybrałeś ją. ja zaczęłam imprezować by zapomnieć. Pewnego dnia przypadkiem spotkałam Cię z nią. jednak zachowawałam spokój,odchodząc 5 metrów dalej zaczełam płakać. Nigdy tak bardzo twoje odejście mnie nie bolało.ale jednak wróciłeś po chwili odchodząc,kolejna depresja i zaczęłam palić. we wrześniu stwierdziłeś że nie potrafisz żyć beze mnie,że jestem wszystkim dobrym co Cię spotkało.ale jednak odszedłeś z powodu braku mojej Wiary. Tak zostało. Zostało to głuche echo twoich słów.[czekoladowee.oczy]
|