Na myśl o tym że dziś walentynki nie chciało się jej nawet wstawać z łóżka . Nie wiedząc czemu nienawidziła tego święta , a teraz było jej jeszcze gorzej przetrwać ten "dzień zakochanych" po tym jak od niej odszedł nie mówiąc ani słowa nie było dnia ani nocy żeby nie płakała . nie mogła wyobrazić sobie tego że on w tej chwili może właśnie całować inną . Na tą myśl doszczętnie rozpierdalało jej małe poranione serce . To właśnie ten dzień jest najgorszy do przeżycia ,bo to on przypomina o tej najukochańszej osobie która po prostu ma cię w dupie ./usiak
|