Moje życie jest takie puste. Każdego dnia czuję brak jakiegoś istotnego elementu, jednak nie potrafię odpowiedzieć sobie, co to jest. Zaczynam zatracać się w tym. Potrzebuje pomocy, ale nikt nie przychodzi, nie próbuję pomóc. Może gdybym komuś powiedziała co czuję, może otrzymałabym pomocną dłoń, może znowu zaczęłabym wierzyć w lepsze jutro. Jednak nie potrafię nikomu wyrazić słowami tego uczucia. I ciągle łudzę się, że oczy powiedzą wszystko.
|