Kiedyś nadejdzie ten dzień, gdy będziemy razem. Uśmiechając się, będziesz uśmiechał się wraz ze mną. Płacząc przytulisz i otrzesz mi łzy. Będziesz w każdej chwili mojego życia. Dobrej i złej, szczęśliwej i nie. Co dzień będziesz budził mnie pocałunkiem.. Takiego 'zaspanego, rozczochranego misia'. Co wieczór będę zasypiać w Twych ramionach i budzić, by przeżyć kolejny z Tobą dzień. Wspólne chwile, które zapamiętam do końca. A jeśli kiedyś zdarzy się inaczej.. Moje miejsce zajmie inna.. Wiedz, że cząstka mego serca na zawsze pozostanie przy Tobie. I pewnie gdy Ty zobaczysz mnie z innym, pomyślisz, że to było kłamstwem bo teraz w pełni Jemu oddałam swe serce. Być może.. Ale to nie będzie już ta sama miłość, którą darzyłam kiedyś Ciebie. I zadaj sobie wtedy pytanie: Co mnie to w ogóle obchodzi..? Jeśli nie będziesz umiał na nie odpowiedzieć, to znaczy, że Twoje serce wciąż myśli o mnie.
|