nie chcę traktować Walentynek jak wyścig szczurów, kto dostanie więcej kartek, misiów, lizaków. może i dla innych to święto jest komercyjne, śmieszne. a dla mnie? to czas, kiedy mojej najukochańszej osobie mogę po raz tysięczny wyznać miłość. mogę pokazać, że jak bardzo mi na tej osobie zależy, spędzając z nią to święto. nie chcę prezentów, drogiej kolacji, czy róż. chcę, aby przy mnie był. i będę w tym przekonaniu się utwierdzać.
|