Brakowałoby mi Ciebie, nawet gdybym Cię nie poznała.
Za bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna, głupio uparta.
Chociaż przez wielu kochana to przez życie wciąż idzie sama.
Miało być jak w happy endzie, ale coż... Nie będzie...
Za słaba, by żyć... Lecz za silna, by umrzeć...
Szczytem odwagi nie jest umrzeć, tylko żyć....
Więc pokochłam na nowo, raz , mocniej niż Ciebie . !
|