a teraz milcz. milcz, bo nie zasłużyłeś na to, aby ktokolwiek Cię wysłuchał.
wiesz ? po raz pierwszy cieszę się, że nie ma Cię obok. że jesteś tak w chuj daleko.
'kocham Cię przyjacielu, ale nienawidzę bardziej.'
zrobiłeś za dużo. dosłownie.
wychodzi na to, że przez te 'naście' lat dobrze Cię nie poznałam.
a może to nowe miasto Cię zmieniło?
|